BLACK FRIDAY. Świetna sprawa - szkoda, że tak późno pojechałam do galerii, bo do zamknięcia zdążyłam tylko pochodzić po działach dziecięcych, ale i tak jestem zadowolona. Uwielbiam oglądać i kupować ubranka dla synka, chyba nawet bardziej, niż dla siebie. Tyle pięknych rzeczy jest dla takich maluszków, a ja nie wiem, które wybrać. Nawet ubiór dzieci wzbudza w ludziach kontrowersje, szczególnie u tych starszych (wiek: 60+). Mówi się, że nie powinno się ubierać dzieci na wzór dorosłych, bo są dziećmi i powinny tak wyglądać... Ja osobiście ubieram synka różnorodnie i nikt mi tu nie może dyrygować. Czyż maluszek nie wygląda słodko w koszuli, sweterku,jeansach i butkach?
Wróćmy jednak do mnie ...
Mama też może wyglądać pięknie! Śmieszą mnie ludzie, którzy patrzą na mnie wielkimi oczami, kiedy idziemy we trójkę i ja mam buty na obcasach ( a w mojej kolekcji butów jest to większość). Skoro jest mi wygodnie, to czemu nie? Nie zagrażam przecież dziecku. Tatuś może go ponosić na rękach, a ja mogę prowadzić wózek dla bezpieczeństwa, chociaż potknąć można się nawet w butach na płaskiej podeszwie. Ludzie i ludziska, stereotypy, stereotypami poganiają. Świata nie zmienimy...
Świetna bluza!
OdpowiedzUsuńSuper wisiorek!
OdpowiedzUsuńale przepieknie :) ta bluza!!! cudenko :D
OdpowiedzUsuńświetnie
OdpowiedzUsuńkocham bordowy kolor,bluza super :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbiszkopcik86.blogspot.com
bardzo fajna stylizacja:) ciekawa bluzka! pozdrawiam ciepło,.
OdpowiedzUsuń