czwartek, 13 grudnia 2012

Czyżby skrzydła anioła?

Rozkręciłam się ostatnio z postami, chociaż czasu wolnego wcale mi nie przybyło. Jestem gdzieś daleko w tyle z pisaniem pracy licencjackiej, ale jak do tego porządnie przysiądę, to pewnie pójdę jak burza. Aktualnie bardziej skupiam się na myślach o niedzielnym wylocie do Szkocji. 
Zrobiło się już trochę późno, więc nie będę przedłużać i zapraszam na zdjęcia.



















Zdecydowanie polecam mrożone jogurty!
Dzisiaj co prawda spróbowałam pierwszy raz, ale będę chodzić tam częściej :)

3 komentarze: