piątek, 7 grudnia 2012

Cisza na morzu

Tytuł może nie jednoznaczny, ale tak mi jakoś wpadł do głowy. Morze wzięło się z koloru sweterka, a cisza z czytelni w bibliotece, w której dzisiaj byłam. Wpływa ona na mnie kojąco, zapominam o wszystkim i odpływam przy książkach. Niestety zamiast cieszyć się zbliżającymi świętami, to głowę zajętą mam praca licencjacką - pierwszy rozdział muszę oddać już za tydzień! Cóż, obowiązki też trzeba wykonywać, a nie czerpać same przyjemności ze studiowania.












8 komentarzy:

  1. Oj, co ja bym dała za to, żeby posiedzieć w bibliotece i poczytać!
    Ładny kolor bluzki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez duzo bym dala za chwile ciszy w czytelni... Piekny sweterek. Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. super wyglądasz !
    cudny paseczek !

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)
    PS - u mnie konkursy mikołajkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bluzka jest rewelacyjna ;)

    zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy bym nie powiedziała, że jesteś mamą, bo masz tak perfekcyjną figurę! Mam nadzieję, że ja w przyszłości będę miała podobną :) Co do sweterka to niestety nie lubię niebieskiego i w swojej szafie nie mam chyba nic w tym kolorze, no może oprócz jeansów... ale Tobie ten kolor bardzo pasuje! Trzymam kciuki za pracę licencjacką!
    Ps. podziwiam Cię, że masz czas na dom, męża, dziecko, studia i jeszcze blogowanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za tak miłe słowa, jestem zaskoczona i jednocześnie zadowolona ;) Cieszę się, że moja praca nie idzie na marne. A czas przy takiej ilości obowiązków sam się organizuje i to jest właśnie najlepsze, bo o dziwo o niczym nie zapominam. Pozdrawiam

      Usuń