sobota, 12 stycznia 2013

Na studia by się szło...

Dzisiaj trochę elegancko - za sprawą marynarki, ale szłam na seminarium do pracy licencjackiej. Moja praca stanęła póki co na poziomie pierwszego już skończonego rozdziału, więc jestem bardzo zadowolona. Do napisania jest ogólnie 3 rozdziały więc już 1/3 za mną.
Teraz czeka mnie najciekawsza część = badania.
Strasznie padało, co widać trochę na zdjęciach, bo w czasie chwili, którą stałam, zdążyło mi sporo śniegu napadać na głowę.
Obejrzyjcie zatem śnieżną studentkę III-ego roku.
















10 komentarzy:

  1. a wiec jestem pierwsza:)) świetna stylizacja :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że zima Ci nie straszna :)
    Nie ma łatwo z tymi zdjęciami ;)
    Zestaw bardzo fajny i świetna kolorystyka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię śnieg, więc musiałam skorzystać z tego czasu, aby zrobić zdjęcia :D

      Usuń
  3. zestaw niestety nie w moim stylu, ale podziwiam za zdjęcia w takich warunkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie !
    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo podoba mi się marynarka, świetna kolorystyka! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. żółta marynarka zimą,,,,czyli tęsknota za latem

    OdpowiedzUsuń